Popularny szczególnie wśród graczy program do komunikacji Discord został wystawiony na sprzedaż. Co dalej z platformą?
Aplikacja Discord istnieje na rynku od 2015 roku i przez ten czas mocno zakorzeniła się na rynku komunikatorów głosowo-tekstowych. W 2019 roku miał już ponad 250 milionów zarejestrowanych użytkowników, a na dzień dzisiejszy obsługuje ponad 130 milionów użytkowników miesięcznie.
Doscord został stworzony z myślą o graczach i większość jego użytkowników to właśnie miłośnicy emocjonujących rozgrywek online. Wyróżnia się na tle konkurencji funkcjonalnością, która pozwala w intuicyjny sposób tworzyć wirtualne serwery, łącząc graczy w zespoły. Serwery można dzielić na poszczególne pokoje tematyczne, dzięki czemu na jednym serwerze możemy spotkać społeczność graczy, która gra w tym samym momencie w różne tytuły.
Ale co w tej całej historii robi gigant z Redmont Microsoft?
Otóż właściciele Discorda zdecydowali się sprzedać swoją platformę, od pewnego czasu trwają konsultacje i rozmowy na temat nowego właściciela platformy. Choć popularne oprogramowanie do rozmów online jeszcze na siebie nie zarabia, to ogromna liczba użytkowników oraz silna marka, jaką niewątpliwie jest już na rynku Discord, kusi wielu potencjalnych klientów.
Źródło: discord.com
Microsoft oferuje ponad 10 mld dolarów!
Choć firma Microsoft ma w swojej ofercie komunikatory głosowe takie jak mega popularny ostatnio Teams, który rozwinął się i dostosował do aktualnie panujących warunków, dzięki czemu posiada ogromną liczbę użytkowników.
Jest jeszcze Skype, który najwyraźniej lata świetności ma już za sobą i wszystko wskazuje, że gigant z Redmont niekoniecznie jest zainteresowany naprawą kilku niedociągnięć tego oprogramowania, przez co Skype nie bardzo się rozwija.
Jeśli transakcja dojdzie do skutku i Discord na stałe zagości w systemach Windows to użytkownicy dotychczasowych rozwiązań Microsoftu, nie będą się długo zastanawiać nad przesiadką.
Integracja Discorda z platformą Xbox byłaby świetnym posunięciem ze strony firmy, użytkownicy popularnych konsol już teraz chętnie korzystają z Discorda a za połączenie tych funkcji, gracze na pewno podziękują.
Raczej nie powinniśmy obawiać się wchłonięcia Discorda przez inne usługi Microsoftu, a przynajmniej nie ma dzisiaj takich przesłanek. Tak wartościowe przejęcie może zapewnić zespołowi Discorda zabezpieczenie finansowe, które pozwoli na jeszcze bardziej dynamiczny rozwój oprogramowania, a cały szum związany z transakcją sprawi, że do Discorda przekona się jeszcze więcej użytkowników.
